
21 lipca 1953 roku na ulice Lublina wyjechał pierwszy trolejbus. Dziś po 72 latach „szelki” nie tylko trzymają się mocno, ale są symbolem miasta, które ma największą sieć trolejbusową w Polsce.

W czasach, gdy w modzie były koszule z długim kołnierzem, a słowo „elektromobilność” brzmiało jak hasło z powieści science-fiction, Lublin postawił na prąd. Dokładnie 72 lata temu – 21 lipca 1953 roku – w przeddzień Narodowego Święta Odrodzenia Polski, pierwsi pasażerowie wsiedli do trolejbusu linii nr 15. Pojechali nią od dworca PKP do uicy Uniwersyteckiej.
Pierwsze pojazdy, które wyjechały na lubelskie ulice, to wysłużone radzieckie JaTB-2, które kursowały co 10-12 min. Zostały przekazane Warszawie jako dar Moskwy, a do Lublina trafiły już mocno wyeksploatowane. Miały 9,5 metra długości i zaledwie 60 kW mocy, ale były początkiem czegoś, co przetrwało dekady.
Szybko dołączyły do nich francuskie Vetry, chwilowo wypożyczone z Gdyni, a od 1955 roku na trasach pojawiły się czechosłowackie Skody 8Tr – wtedy już nowoczesne, z mocnymi silnikami i wygodnym wnętrzem.
Rosnąca sieć, zmieniające się ulice
W latach 60. i 70. sieć trolejbusowa rozwijała się dynamicznie – linie docierały na Sławinek, Majdanek, Mełgiewską i Zana. Zmieniano trasy, tworzono pętle, a numeracja linii kilkukrotnie przechodziła metamorfozę. Od 1974 r. trolejbusy miały już oznaczenia zaczynające się od „5”, a potem „1”.
W latach 80. w Lublinie zaczęto eksperymentować z własną produkcją. Pojawiły się trolejbusy Jelcz PR110E – pojazdy bazujące na autobusowych nadwoziach, z których część powstała wręcz w warsztatach MPK.
Schyłek i powrót na dobre tory
Lata 90. to trudny czas – brak pieniędzy, starzejący się tabor, a część linii znikała z rozkładów. Czasem trzeba było kombinować – jak choćby z Fiatami 418 przerobionymi na trolejbusy w Lublinie czy Ikarusami przegubowymi sprowadzanymi z... Łodzi.
Ale miasto nie zrezygnowało. Wręcz przeciwnie – z pomocą funduszy unijnych Lublin zafundował sobie elektromobilną rewolucję.
Dziś – największa sieć w kraju
Obecnie Lublin ma największy system trolejbusowy w Polsce – ponad 100 pojazdów i ponad 70 km sieci trakcyjnej. Co więcej, jako pierwsze miasto w kraju postawiło na nowoczesne przegubowe trolejbusy niskopodłogowe – Solarisy Trollino i Ursusy. Od 2021 roku po mieście kursuje już 42 takie przegubowce.
Efekt? Lublin spełnia już teraz 30-procentowy udział pojazdów zeroemisyjnych we flocie – poziom, który większość miast ma osiągnąć dopiero w 2028 roku. W tym wyścigu Lublin jedzie zdecydowanie po zielonym pasie.
